Wyobraź to sobie: masz na sobie świeżą, białą markową koszulę z dopasowanymi lnianymi spodniami i parujesz w środku. Albo pocisz się w niewytłumaczalny sposób w swojej bawełnianej letniej sukience, nawet w cieniu. Nie, to nie globalne ocieplenie. To dlatego, że masz na sobie syntetyczne tkaniny. (Sygnał „wzdech”) Nie wierzysz nam? Po prostu sprawdź etykietę (nie etykietę marki, kochanie, tę z informacją „Made in”). Są szanse, że mówi „100% POLYESTER” lub „100% RAYON” lub jeden z wielu pseudonimów, którymi sztuczny jedwab jest używany w biznesie. Co ważniejsze, nie mówi „100% BAWEŁNA”.
Obecnie produkują i sprzedają tkaniny syntetyczne tak podobne pod względem wyglądu i dotyku do tkanin naturalnych, że nawet najbardziej wymagający klient może dać się nabrać. I niestety sprzedają ich bardzo dużo. Syntetyczne (sztuczne) tkaniny są używane do produkcji każdego elementu garderoby, od dżinsów po bieliznę. Tak więc, jeśli nie chcesz wyrzucić połowy swoich ubrań, czasy NFO (tylko naturalne tkaniny) już dawno minęły.
Dlaczego nie wszystko stracone
Chociaż tkaniny stworzone przez człowieka skolonizowały szafy na całym świecie, jest ich kilka korzyści do tych materiałów. Oprócz tego, że wytwarzanie materiałów w laboratorium jest tańsze, pozwala producentom opracować je do perfekcji. Mogą być bardziej oddychające, bardziej elastyczne, odporne na zmarszczki, mniej podatne na kurczenie się lub krwawienie - co tylko chcesz. A mieszanie włókien naturalnych z tymi syntetycznymi może stworzyć tkaniny, które łączą to, co najlepsze z obu źródeł. Wiskoza, modal, polibawełna, mieszanki lnu i materiały „Dri-fit” to tylko niektóre przykłady dobroci stworzonej przez człowieka.
Istnieje jednak wiele ubrań wykonanych z niezbyt ładnych dostępnych tkanin syntetycznych. Jak sztuczny jedwab. Powszechnie używany i niewłaściwie sprzedawany jako bawełna, sztuczny jedwab może naśladować wygląd i dotyk, ale nie oddychalność bawełny. Łatwo traci kształt, jeśli jest prany w pralce. Co ważniejsze, sztuczny jedwab, podobnie jak większość materiałów poliestrowych, jest łatwopalny! Nie oznacza to, że spontanicznie się zapalisz, jeśli nosisz sztuczny jedwab, ale oznacza to, że materiał jest bardziej podatny na spalenie pod gorącym żelazkiem (jak te nici ze sztucznego jedwabiu na twoich ulubionych lnianych spodniach). Tani poliester idzie o krok dalej i dodaje plastyczność i zapach do swojej listy problemów.
Pomimo tych dość irytujących wad, materiały te są używane przez duże i małe marki, ponieważ są znacznie tańsze niż tkaniny naturalne. Co musi oznaczać, że ubrania z tych tkanin są też tańsze, prawda? Ale nie są! Są tak samo drogie, jak gdyby były wykonane z prawdziwej bawełny lub jedwabiu. Zapomnij o przekazywaniu oszczędności klientom, niektóre marki zostały nawet uznane za winne prób przedstawiania tych tkanin jako naturalnych.
Co możesz zrobić
Nie sugerujemy, abyś bojkotował wszystkie takie pozbawione skrupułów marki – chociaż to by ich nauczyło. Najważniejsze jest to, że jeśli lubisz robić zakupy, musisz pogodzić się z poliestrem i jego kuzynami. Zwłaszcza, że z tych tkanin uzyskasz o wiele więcej wzorów niż z bawełny. Ale powinieneś zacząć sprawdzać etykietę tkaniny przed zakupem. W ten sposób nie wydasz dużych pieniędzy na „bawełnianą” koszulę, w której się spalisz, ani na sukienkę ze sztucznego jedwabiu, która wydaje się niedroga, ale jest równie wymagająca w utrzymaniu jak jedwab.
Więc spójrz, zanim skoczysz, z kartą kredytową w ręku. I zawsze sprawdzaj etykietę, zanim się zakochasz.